Moja Kawiarnia Restauracja i ZabawaMy Cafe Recipes and StoriesPoradniki

Diego świąteczna gazeta

Wraz z aktualizacją 2020.12 naszą kawiarnię odwiedza Diego, a wraz z nim pojawia się nowa historia wydanie świątecznej gazety z historiami naszych klientów.

Diego – pierwsze spotkanie

Przypomnijmy Diego przyjechał do nas na dwa tygodnie i w tym czasie będziemy mogli realizować zamówienia i odbierać wspaniałe nagrody.

Diego przyjeżdża do nas z wiadomością, że rok 2020 był dla wielu ludzi bardzo ciężki, a on sam stara się w każdej sytuacji znaleźć coś dobrego. Postanowił zebrać 10 pozytywnych historii z tego roku i chce wydać gazetę z historiami naszych klientów. Dodatkowo chce wydrukować spory nakład, a wszystkie zyski wpłacić na jakaś organizację charytatywną. Potrzebuje pieniędzy i prasy drukarskiej, dlatego chce pracować u nas jako dostawca, a napiwki przeznaczyć na druk, my dostaniemy monety, przyprawy i prezenty. Gdy zrealizujemy 30 zamówień dostaniemy złoty prezent.

Po zrealizowaniu pierwszego zamówienia dowiemy się więcej o świątecznej gazecie.

Rozpoczęcie realizacji zamówienia

Wystarczy, że dotkniemy samochodu i zobaczymy zamówienie. Następnie wciśniemy przycisk „Przyjmij zamówienie”, aby zacząć je kompletować. Pamiętajmy, że zamówieniami mogą zająć się nasi pracownicy jak również my sami. Przygotowane elementy zamówienia zanosimy do samochodu (wystarczy, że go dotkniemy).

Jeśli chodzi o pierwsze zamówienie to musimy dostarczyć do samochodu:

  • 20 x herbata z cytryną
  • 15 x frappe
  • 12 x americano z cytryną
  • 25 x lody waniliowe z cytryną
  • 30 x croissant ze śmietaną

Jeżeli chcemy rozpocząć kompletowanie zamówienia wystarczy, że klikniemy „Przyjmij zamówienie”.

Jak pewnie zauważyliście po ukończeniu zadań dostaniemy dodatkowo diamenty i prezenty.

Ukończone:

1 zamówienie – różowy prezent

5 zamówienie – 15 diamentów

9 zamówienie – różowy prezent

15 zamówienie – 25 diamentów

21 zamówienie – niebieski prezent

27 zamówienie – 50 diamentów

30 zamówienie – złoty prezent

Pomysł na świąteczną gazetę

Diego informuje nas, że pierwszą swoją gazetę wydał ze swoim dziadkiem w wieku 7 lat. Zbliżało się Boże Narodzenie dziadek wrócił z lasu z choinką, która była za duża i nie weszła do domu, wtedy Diego wpadł na pomysł.

Babcia Diega była zaskoczona, ale nie złościła się, bo dziura w suficie okazała się bardzo przydatna między innymi do wrzucania rzeczy na strych oraz przewracania naleśników. Diego prosi nas o zebranie od klientów dziesięciu historii z 2020 roku, dodatkowo zaprosił do kawiarni również swoich znajomych.

Historie klientów z 2020 roku

Małgosia ma tylko historię pełne przekleństw i narzekania, dodatkowo straciła pracę, która była tajna.

Antek uważa, że rok 2020 nie jest zbyt dobry. Usunięto jego film z festiwalu, a miał zdobyć główną nagrodę. Film był o leniwcach w czapkach Mikołaja wiszących na drzewach jak ozdoby, wpatrujących się przez dwie godziny w niebo.

Kawowski opowiada nam o konkursie na nowe logo biura burmistrza. Niestety obie opcje są tragiczne – osioł albo żółw.

“Zaproponuj własne logo”

Klient zaproponował filiżankę kawy, talerzy do kawy i dzbanek do kawy, niestety wszystkie pomysły zostały odrzucone.

Watson miał bardzo dużo pracy w tym roku i nie wystarczyło mu czasu na cokolwiek innego. Dodatkowo chciałby zbadać zagadkę swojego swetra w renifery. Renifery zaginęły.

Klaudia miała wielkie plany zorganizowania koncertu w nietypowym miejscu, niestety to miejsce już nie istnieję.

Asia leciała prywatnym odrzutowcem na Alaskę w interesach i siedziała obok świętego Mikołaja i jego wiernego elfa. W pewnej odległej wiosce był chłopiec, który czekał na prezent, Mikołaj oprócz prezentu miał w swoim worku spadochrony i wyskoczył razem z elfem z samolotu. Klientka proponuje nam niebieski prezent w zamian za ubranie pracowników w strój świąteczny, który kosztuję 575 diamentów.

Karolina szukała artefaktów, posklejała złamane serce przez co zaniedbała odziedziczony zamek. Cały teren zarósł krzakami, zwierzęta pobudowały sobie gniazda i wykopały nory w zamku.

Kometa wspomina swoje urodziny, kiedy się obudziła i podniosła rolety zobaczyła przez okno Diega wiszącego na rynnie, w zębach miał kilka róż. Klientka ma dla nas prezent lisa polarnego 2020, jeżeli dokupimy lisa polarnego 2021 w cenie 650 diamentów to dostaniemy złoty prezent.

Piotrowicz uważa, że w tym roku miasto nawiedziła powódź i wszyscy znajdowali skarby zabrane przez wodę. Niestety on nic nie znalazł, a w dodatku straciła swoją perłę czyli swój garaż, który przez wodę zamienił się w zatopioną perłę.

Po rozmowie z klientami wracamy do Diego, który zauważa, że mamy tylko dwie pozytywne historie Komety i Asi.

“Zaczynasz już składać gazetę?”

Kolejna rozmowa po zrealizowaniu trzech zamówień.

Projekt gazety

Diego uważa, że gazeta wygląda bardzo sensownie, ale jednak czegoś mu brakuję.

Okazuje się, że szata graficzna wygląda dobrze, jednak trochę pusto jak na gazetę.

“Możemy stworzyć je sami”

Diego ma pomysł aby zmienić smutne historie naszych klientów w dobre. Zaczynamy od najbardziej świątecznego wydarzenia czyli zniknięcia reniferów ze swetra Watsona.

Historia Watsona – sweter

Watson opowiada, że w zeszłym roku przyjechała do niego babcia na święta. Kiedy wspólnie siedzieli przy kominku babcia nagle podarowała mu sweter z reniferami, który założył od razu. Następnego dnia babcia wyjechała, kiedy chciał założyć sweter zauważył, że renifery zniknęły. Policjant martwi się, ponieważ babcia odwiedza go również w tym roku i na pewno będzie chciała zobaczyć go w swetrze.

“Babcie uwielbiają, gdy ich wnuki noszą zrobione przez nie ubrania”.

Policjant prosi nas o pomoc w znalezieniu zaginionych reniferów, sam niestety nie ma na to czasu, ponieważ złapał kilku przestępców, którym musi założyć sprawę.

Wracamy do Diega ze swetrem Watsona, który uważa, że jest to zwykły sweter, podejrzewa, że ktoś mógł mu go podmienić.

“Sprawdźmy ten sweter w laboratorium”.

Wyniki dostaniemy po zrealizowaniu pięciu zamówień.

Historia swetra z reniferami

Diego zaniósł sweter do laboratorium, w którym technicy wybuchli śmiechem, kiedy przyszedł po wyniki już nikomu nie było do śmiechu. Technicy sprawdzili ciepłodajność i szorstkość, przytulność była poza skalą, dlatego poprosili Diega aby założył sweter.

“Renifery wróciły”

Po założeniu swetra trzy renifery powróciły na swoje miejsce. Okazuje się, że renifery zostały zrobione z włóczki, która reaguje na temperaturę. Pod wpływem ciepła włóczka robi się czerwona, gdy wróci do temperatury pokojowej zlewa się z powrotem z tłem.

Oddajmy sweter Watsonowi opowiadając całą historię związaną z reniferami, policjant jest szczęśliwy.

Przekażmy podziękowania Diego, który ma kolejną historię do gazety.

Małgosia – zwolniona z pracy

Małgosia opowiada, że była konsultantką dla zawodowych szpiegów, wszystko oczywiście było ściśle tajne, pracowała nawet w kawiarni. Okazuje się, że szpiedzy teraz szkolą się przez Internet. Klientka niestety nie może prowadzić lekcji szpiegowskich przez Internet.

Diego uważa, że Małgosia może się nauczyć prowadzić lekcje przez Internet. Teraz musimy porozmawiać z Bartkiem, w tym czasie klient dowie się jak zorganizować konferencję online.

Bartek wpada na pomysł ze super kombinezonem, który idealnie odwzorowuje ruchy innej osoby. Małgosia może pokazywać co należy robić, a studenci w kombinezonach będą powtarzać jej ruchy. Programista ma kombinezon zarówno dla Małgosi jak i dla Diega, niestety studenci również będą go potrzebowali. Po zrealizowaniu ośmiu zamówień dowiemy się jak poszła pierwsza internetowa lekcja szpiegowskiego rzemiosła.

Internetowa lekcja szpiegowskiego rzemiosła

Bartek opowiada nam, że Małgosia wywołała niemałe zamieszanie w szpiegowskim świecie. Dzięki kombinezonom kursanci poruszali się dokładnie jak Małgosia, niestety było kilka problemów związanych z połączeniem nasza nauczycielka nie słyszała swoich kursantów.

Diego również był na zajęciach Małgosi, opowiada, że kombinezony Bartka były niesamowite. Niestety sam nie poradził sobie z konfiguracją konferencji i Małgosia nie słyszała jak krzyczał stop.

“Zjadła babeczkę”

Małgosia przed zajęciami wzięła sobie babeczkę, która miała dodać jej energii. Diego niestety nie miał przy sobie babeczki tylko psa Piankę, która akurat wpadła z wizytą.

“Ojej, jak uroczo!”

Diego opowiada, że Małgosia z zaskoczenia zrobiła szpagat, ponieważ uwielbia w tej pozycji jeść babeczki. Pocieszeniem jest fakt, że nasz klient ma kolejną szczęśliwą historię do gazety.

Klaudia – koncert na Oceanie Arktycznym

Klaudia marzyła o występie na Oceanie Arktycznym na lodzie, ponieważ to piękne miejsce, zupełnie jak z bajki. Koncert miał pomóc zwrócić uwagę na topniejące lodowce. Niestety organizacja koncertu jest zbyt niebezpieczna, ponieważ lód za bardzo się stopił.

Diego zastanawia się jak pomóc Klaudii.

“Możemy sprowadzić biegun północny do niej”

Kolejna rozmowa po zrealizowaniu 11 zamówień.

Koncert na biegunie północnym

Klaudia opowiada nam, że Diego kazał zamknąć jej oczy, a następnie zabrał ją w zimne miejsce. Gdy otworzyła oczy okazało się, że jest w fabryce lodów.

“W wielkiej chłodni”

Diego przystroił fabrykę lodów tak aby wyglądała jak biegun północny. Zrobił górę lodową z lodów śmietankowych.

Diego opowiada nam, że Klaudia rozpaliła widownię, mimo, że znajdowali się w wielkiej zamrażarce.

Czas poprawić rok 2020 Kawowskiemu.

Kawowski – głosowanie na logo

Kawowski może zagłosować tylko na jedną opcję osioł lub żółw, jednak żadne logo mu się nie podoba.

Diego zastanawia się jak pomóc Kawowskiemu, nagle wpada na pomysł, że kawa może rozwiązać wiele problemów.

“Uświadom mu, dlaczego korzystanie z prawa do głosowania jest ważne”

Kolejna rozmowa po zrealizowaniu 14 zamówień.

Kawowski – głosowanie

Kawowski wyjaśnia nam, że Diego otworzył mu oczy. Okazuje się, że mężczyzna został zaproszony na kawę, poprosił o filiżankę kawy na bazie arabiki, ze szczyptą przypraw i odrobiną syropu, niestety Diego miał tylko kawę rozpuszczalną. Klient uświadomił sobie, że powinien docenić sam fakt, że ma możliwość wyboru, nawet jeśli dostępne opcje są słabe.

Diego informuje nas, że Kawowski wpadł w szał głosowania. Wziął udział w ankiecie na Instagramie, żeby pomóc Klaudii wybrać mascarę na imprezę.

Karolina opuściła zamek

Karolina opuściła zamek, ponieważ przejęły go dziki i niedźwiedzie. Niestety nie ma pomysłu jak się ich pozbyć.

Diego proponuje przegonić zwierzęta, jednak to mało świąteczne.

“Trzeba je jakoś zwabić w inne miejsce”

Klient obiecuję się czegoś dowiedzieć na temat negocjacji ze zwierzętami. Kolejna rozmowa po zrealizowaniu 17 zamówień.

Zwierzęta opuszczają zamek

Diego znalazł sposób na zwabienie rybitwy w inne miejsce, okazuje się, że wystarczyło wiadro sardynek. Rybitwy przeleciały do lasu koło jeziora, a reszta zwierząt czyli bobry, wilki, chrząszcze poszły za nimi.

Karolina jest szczęśliwa, ponieważ jej zamek jest jak z bajki. Zwierzaki opróżniły spiżarnię i zniszczyły wszystko, co mogły.

Czas pomóc Antkowi, który mówi sam do siebie, recytuje nawet wersy ze swojego filmu, tego którego nie przyjęli na festiwal.

Antek – usunięty film z festiwalu

Antek wyjaśnia nam, że jego film nie został dopuszczony na festiwal, ponieważ jurorzy stwierdzili, że jest on nie odpowiedni dla osób poniżej 99 roku życia. Klient chciałby aby ktoś obejrzał jego film do końca w przeciwnym wypadku nie nakręci już żadnego filmu.

Diego wyjaśnia nam, że bardzo chciałby pomóc Antkowi, jednak często zasypia przed telewizorem, oznaczało by to, że film na prawdę jest nudny. Wpada na pomysł wynajęcia kina i zaproszenia wszystkich klientów na film o leniwcach.

Kolejna rozmowa po zrealizowaniu 20 zamówień.

Premiera filmu o leniwcach

Antek uważa Diego za swojego bohatera, okazuje się, że sam obejrzał w końcu swój film od początku do końca. Teraz jest gotowy do nakręcenia kolejnego filmu.

Diego informuje nas, że teraz pomocy potrzebuję Piotrowicz, który jest kompletnie przemoczony.

Piotrowicz zalany garaż

Piotrowicz powstrzymuje łzy, tłumacząc, że jego perła czyli garaż zatonął. Klient wspomina wspaniałe chwilę, które spędził w garażu między innymi odpalenie swojego skutera i napisanie wiersza.

“Perło moja błyszcząca! Ty byłaś jak zdrowie. Mieliśmy być do końca. A znów tęsknię po tobie!”. Klient opowiada nam, że próbował pozbyć się wody z garażu na wszystkie sposoby, jednak woda nadal jest.

Diego ma zamiar pomóc Piotrowiczowi, jednak walka z wodą nie wchodzi w grę. Kolejna rozmowa po zrealizowaniu 22 zamówień.

Piotrowicz – uratowany garaż

Piotrowicz informuję nas, że poziom wody ani trochę się nie obniżył, ale jego garaż został uratowany. Okazuje się, że Diego wpadł na pomysł przeniesienia garażu wyżej, na górkę tak aby woda się do niego już nie dostała.

W miejscu starego garażu powstał basen, do którego woda uzupełnia się sama.

Diego informuje nas, że kończy nam się czas i musimy wysłać gazetę do druku inaczej nie zdążymy przed świętami.

“Może ty masz jakąś historię z 2020 roku, którą można naprawić?”

Kometa informuje nas, że Diego razem ze swoim dziadkiem miał tradycje wydawania co roku noworocznej gazety. W tym roku dziadek Diega nie będzie mógł pomóc. Klientka chciałaby napisać historię o dziadku Diega i o tym jak razem wszystkim pomagali.

“Zrealizujmy dwadzieścia siedem zamówień. Mamy jeszcze trochę czasu”

Kolejna rozmowa po zrealizowaniu 27 zamówień.

Gazeta świąteczna wydrukowana

Kometa informuje nas, że gazeta została wydrukowana, a Diego był bardzo zaskoczony.

Diego nie może uwierzyć, że udało się odmienić jego historię. Gazeta została dostarczona wszystkim klientom na czas.

Historia jest zakończona, teraz wystarczy, że zrealizujemy 30 zamówień i złoty prezent będzie nasz.

Tagi
Pokaż więcej

Monika Szczepanik

Pasjonuję się poszerzaniem swojej wiedzy i rozwojem umiejętności. Uwielbiam spędzać swój wolny czas na łonie natury w bliskich i dalekich zakątkach świata. Interesuje się tworzeniem stron internetowych i programowaniem zaawansowanych aplikacji.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X
Close