Moja Kawiarnia Restauracja i ZabawaMy Cafe Recipes and StoriesPoradniki

My Cafe Recipes and Stories – Poziom 27

My Cafe - LVL 27

My Cafe Recipes and Stories – Moja Kawiarnia: Restauracja i zabawa – Poziom 27

Na poziomie 27 nie mamy możliwości zakupu nowego sprzętu, jak również nie możemy kupić zwykłych nowych przedmiotów. Nie odblokowujemy więc żadnych nowych przepisów.

Marysia przygotowania do ślubu

Marysia wyobraża sobie siebie przed ołtarzem. Wesele już wkrótce. Klientka bardzo się denerwuję, ponieważ zależy jej aby wszystko poszło dobrze. Nie tak, jak za pierwszym razem z Borysem. Własnie zamknęła listę gości, teraz musi przygotować menu, z uwzględnieniem ich preferencji i alergii.

„Wyglądacie na idealną parę”

Bartek popiera wszystkie pomysły naszej klientki. Od zielonych dekoracji po przejazd karocą. Zgodził się nawet włożyć smoking.

Bartek ma inne zdanie na temat ślubu

Bartek nie jest zbytnio zachwycony. Widzi jak jedzie karocą jako XVIII wieczny artysta. Dodatkowo musi włożyć zjawiskowy średniowieczny smoking. Okazuje się, że klientowi nie podoba się żaden pomysł. Kolor zielony kojarzy mu się, że świętem Patryka i jeszcze ta karoca w XXI wieku. Jeśli chodzi o smoking to uważa, że wygląda w nim jak pudel. Żadne z jego tenisówek nie pasują. Pragnie ślubu niezapomnianego, innego niż wszystkie. Chciałby ślubu z motywami z komiksów superbohaterów, jednak boi się powiedzieć o wszystkim swojej ukochanej.

Zaskoczona Marysia

Marysia jest zaskoczona tym, że Bartkowi nie podoba się nic co mu zaproponowała, przecież sam się na wszystko zgodził. Postanawia z nim poważnie porozmawiać, przy kolejnej wizycie opowie nam co postanowili.

Marysia podczas kolejnej wizyty jest tak wściekła, że prosi o przygotowanie herbaty z galangalem na uspokojenie. Po przygotowaniu herbaty dowiemy się, że Bartek stwierdził, iż nasza klientka narzuciła swoje pomysły, dodatkowo nie mógł wtrącić słowa, gdy opisywała mu wszystkie dekoracje.

„Tak, masz rację”

Zakochani się pokłócili. Klientka nie chce rozmawiać ze swoim ukochanym.

„Chcesz się z nim pogodzić?”

Musimy porozmawiać z Małgosią, Piotrowiczem, Kawowskim i Elizą i uzyskać poradę jak rozwiązać spór z Bartkiem.

Klienci o problemach ślubnych

Małgosia jest wzruszona, tym że Marysia i Bartek mają swoje pierwsze problemy ślubne. Uważa, że jeżeli skończą się kłócić, to będą mogli się pogodzić. Dodatkowo twierdzi, że związek zakochanych robi się zbyt monotonny.

„To prawda”

Klientka jest przekonana, że Marysia obmyśliła idealne wesele jeszcze w latach przedszkolnych. Nieudane małżeństwo z Borysem utwierdziło ją w przekonaniu, że za drugim razem musi zrobić wszystko idealnie. Jeśli chodzi o Bartka to jest pewna, że wymyślił całe superbohaterskie wesele w zeszły weekend. Za herbatę z szafranem, mlekiem i miodem dowiemy się co robić. Po przygotowaniu napoju dowiemy się, że nasza zakochana para musi znaleźć kompromis. Klientka sugeruje aby dekorację ślubne wybrała osoba trzecia. Ktoś, kto zna ich od dłuższego czasu, i kogo szanują.

Kawowski uważa, że jeżeli para nie może dość do porozumienia, to znaczy, że oboje trzymają się swoich opinii, nie mają na względzie opinii drugiej osoby. Jeżeli jedno odpuści, konflikt sam się rozwiąże. Kiedy Alicja interesowała się sportami ekstremalnymi, sam porzucił swoje przekonania i dołączył do niej.

Piotrowicz uważa, że jeżeli pan młody ma być zadowolony to należy odwołać ślub. Ważne decyzję powinien podejmować mężczyzna, drobnostki takie jak oprawa weselna zostawia się kobiecie.

Eliza ufa swojej córce, uważa, że Bartek zaakceptuje każdy jej pomysł, ponieważ ją kocha.

Marysia opinie klientów

Piotrowicz uważa, że ważne decyzje powinien podejmować mężczyzna.

Eliza uważa, że powinna zrobić to co uznasz za najlepsze.

Kawowski twierdzi, że jedno powinno odpuścić.

Małgosia zasugerowała, że w punktach spornych zadecydować powinien ktoś trzeci czyli osoba postronna.

Klientka zgadza się na propozycję Małgosi, teraz należy się zastanowić kto będzie tą osobą postronną.

„Ja!”

Marysia pomyślała o nas w pierwszej kolejności, ale bała się, że się nie zgodzimy. Teraz zaczynamy rozwiązywać ważne kwestie. Na początku musimy wybrać nowy kolor dekoracji z którą ma pomóc nam Felicja.

Wybór koloru dekoracji ślubnej

Felicja niedawno przekonywała Marysię do soczystej zieleni, która jest modna w tym sezonie. Okazuje się, że niektórzy wierzą, że kolor dekoracji ma wpływ na przyszłe życie nowożeńców. Może od tego zależeć czy mąż będzie bogaty czy też będzie spędzał popołudnia, oglądając telewizję na kanapie. Zamiast zieleni klientka proponuje kolor „rajskie wyspy”. Rajska wyspa to kolor orzeźwiającej fali na oceanie, który przypomina o miesiącu miodowym. Zielononiebieski odcień kojarzy się z ucieczką na tropikalną wyspę i beztroskim wypoczynkiem. Przed pojęciem decyzji musimy porozmawiać z Emilią, Alicją, Klaudią i Oliwią.

Klientki kolor na wesele

Alicja proponuje kolor przydymionej róży. Spokojny, delikatny odcień różu tworzy atmosferę czystości i odprężenia. Jest nienachalny i daje detalom subtelną aurę.

Oliwia wybrała by kolor złotej mgły, jest ciepły i pełen energii. Dodatkowo promienieje i przywodzi na myśl słoneczne letnie dni.

Emilia lubi żywe, intensywne kolory, dlatego proponuje ognistą czerwień. Kolor miałby być czerwono-pomarańczowy lub ognisty czyli gorący i intensywny.

Klaudia proponuje perłowy niebieski, który będzie świetnie wyglądał w gorący letni dzień. Dodatkowo stworzy beztroską, imprezową atmosferę, zostawiając delikatną szlachetną nutę. Projektanci zazwyczaj łączą go z odcieniami czekolady.

Wracamy do Felicji i musimy podjąć decyzję, który kolor nam się podoba.

„Nieważne, która odpowiedź”

Wracamy do Marysi informując, że kolor dekoracji został już wybrany. Klientka musi zadzwonić do swojej dekoratorki. Dodatkowo zrezygnowała z karocy, dlatego musimy znaleźć jakiś samochód. W tym pomogą nam Dariusz, Konrad, Piotrowicz i Watson. Za pomoc otrzymujemy 2 diamenty.

Klienci wybierają samochód

Dariusz może pożyczyć swoją limuzynę.

Konrad nie może odmówić pożyczenia swojego cadillaca.

Watson ma tylko radiowóz, który jest własnością komendy. Jednak mógłby zdobyć pozwolenie na prywatne użycie. Niestety takie pozwolenia są wydawane niechętnie, jednak przy reputacji i uroku osobistym ma szansę przekonać komendanta.

Piotrowicz ma walec w doskonałym stanie, który niszczeje w magazynie.

Samochód wybrany

Wracamy do Marysi i podejmujemy decyzję, jaki samochód wybrać.

„Nieważne, jaka odpowiedź”

Ja wybrałam samochód Konrada, dlatego to z nim muszę porozmawiać.

Konrad prosi nas o przygotowanie herbaty „Ekwilibrium”, po której zgadza się pożyczyć auto.

Strój weselny

Marysia jest szczęśliwa, ponieważ samochód jest wybrany. Teraz musimy zająć się strojami. Klientce zależy na czymś klasycznym. Jeżeli wybierzemy białą suknię i smoking dostaniemy różowy prezent. Jednak przed wyborem musimy porozmawiać z Bartkiem.

Bartek nie postanowił jeszcze w co się ubrać. Zastanawia się czy zostawić swój ulubiony T-shirt czy może włożyć hawajską koszulę. A może strój Batmana. Prosi o rozmowę z Borysem, Małgosią, Alicją i Elizą.

Klienci o stroju weselnym

Małgosia przebrała by się za postać ze słynnych obrazów. Wybrała by dziewczynę z perłą z obrazu Jana Vermeera, a dla Krzysztofa strój Napoleona z obrazu Jacques’a-Louisa Davida.

Alicja słyszała, że jedna para pobrała się w skafandrach nurkowych pod wodą w towarzystwie rekinów.

„Ale romantycznie!”

Borys za sernik „Baśń” z kardamonem opowie nam o swoim pomyśle. Po podaniu deseru dowiadujemy się, że państwo młodzi powinni być przebrani za Supermana i Wonder Woman. Za deser dostajemy 2 diamenty.

Eliza uważa, że nie ma nic bardziej oryginalnego niż ślub nago.

Wracamy do Bartka przedstawiając mu pomysły naszych klientów. Zgadza się z pomysłem Borysa kostiumy superbohaterów. Obiecuję nam dodatkowo różowy prezent, jeżeli poprzemy jego decyzję. Teraz musimy zamówić stroję u Felicji.

Zamówienie stroju weselnego

Felicja opowiada nam jak pewna para doszła do kompromisu. Teraz my musimy podjąć decyzję jaki strój wybieramy.

„Bartek włoży strój Supermana, a Marysia białą suknię”

Wracamy do Marysi informując o swojej decyzji na temat strojów. Za białą suknię dostajemy różowy prezent.

Bartek jest szczęśliwy, ponieważ będzie superbohaterem. Oczywiście za wybór dostajemy różowy prezent.

Próba przed ślubem

Podczas kolejnej wizyty Marysia opowiada, że razem z ukochanym postanowiła zorganizować próbę na zewnątrz, przy jeziorze. Udało się rozwiązać wszystkie kwestie sporne. Konrad prowadził naszą klientkę do ołtarza. Kiedy zobaczyła namiot w kolorze rajskiej wyspy pokryty maleńkimi kropelkami deszczu przypomniała sobie, z czym kojarzy się jej ten kolor. Jeżeli kupimy kanapę „Bryza” w cenie 835 000 dolarów dowiemy się co było dalej. Za zakup dostajemy 3 diamenty. Kiedy klientka szła do ołtarza, powiedziała sobie z Bartkiem przysięgi, wymienili się obrączkami rozległ się potężny grzmot.

„Zaczęło grzmieć?”

Okazuje się, że zaczęło grzmieć. Minutę później całe niebo były pokryte chmurami i zaczęło lać. Goście rozbiegli się na wszystkie strony z przeprosinami na ustach, a ksiądz powiedział „Możesz pocałować pannę młodą i wiać”. Marysia nie martwiła się o fryzurę tylko o życie. Bartek przebrany za Supermana spojrzał i krzyknął „Ocalę cię, Marysiu”. Zakochany złapał naszą klientkę i zaniósł ją do samochodu.  W samochodzie Bartek znalazł megafon i użył go, żeby uprzejmie poprosić innych kierowców o zjechanie z drogi. W domu troskliwy mężczyzna przygotował herbatę i nasmarował naszej klientce stopy.

„Mam nadzieję, że w dzień ślubu nie będzie padać”

Za pomoc otrzymujemy niebieski prezent.

Bartek chce uatrakcyjnić wesele

Bartek próbuję wymyślić sposób, aby uatrakcyjnić wesele. W tym celu prosi nas o zapytanie Piotrowicza.

Klienci o tradycjach weselnych

Piotrowicz zna mnóstwo fantastycznych rzeczy do robienia na weselu, jak zawsze zaczyna żartować. Niestety nie jest fanem ślubów. Sugeruje nam rozmowę ze specjalistką od tradycji weselnych.

Małgosia zna jedną fajną zabawę, nazywa się „Pan czy pani”. „Przyszli państwo młodzi zdradzają sobie nawzajem jakieś wstydliwe historie ze swoje życie – takie najbardziej obciachowe sekrety. Ten kto pierwszy zerwie zaręczyny, przegrywa”. Sugeruje rozmowę z Konradem.

Konrad opowiada nam o tradycji na Sycylii. Sycylijczyk nie może odmówić niczyjej prośby w dniu wesela jego córki.

Dariusz uważa, że przed ślubem trzeba spisać intercyzę.

Bartek wieczór kawalerski

Bartek chce zorganizować wieczór kawalerski, jednak nie wie jak się do tego zabrać. Na początek wybieramy drużbę.

„Drużbą może być ktoś, z kim łączy cię szczególna więź”

Klient decyzję się aby to Borys był jego drużbą.

Wściekła Marysia

Marysia nie jest zachwycona pomysłem o wieczorze kawalerskim.

„Nie bądź taka ostra. Bartek nie jest taki”

Kiedy dowiaduje się, że Borys ma być jego drużbą jest jeszcze bardziej wściekła. Nie może wyobrazić sobie swojego przyszłego męża z byłym mężem.

Bartek po wieczorze kawalerskim nic nie pamięta

Bartkowi odpada głowa po wieczorze kawalerskim, dlatego prosi nas o przygotowanie tropikalnego latte z szafranem. Po przygotowaniu dowiemy się, że wszystko zaczęło się dobrze. Borys zgodził się pomóc i przyniósł wszystko co potrzebne. Było dużo atrakcji szachy, słodycze, gry wideo, nie zabrakło też niespodzianki. Na imprezie byli również Piotrowicz, Borys, Łukasz i Watson. Na początku był turniej szachów, klient grał z Łukaszem, w tym czasie Piotrowicz przygotował poncz. Borys zaproponował zmianę, wyjście do fantastycznego miejsca czyli baru. Niestety nasz klient nie wiedział co się wokół niego dzieje, dziewczyny nie były ubrane stosowanie do pogody.

Cała noc jest zamazana, aby sobie przypomnieć co było dalej musimy przygotować herbatę z żeń-szeniem, guaraną, cytryną i miętą. Po przygotowaniu napoju dowiadujemy się, że Piotrowicz kazał wybrać drinki. Klient wybrał ten, który miał najładniejszą nazwę Krwawa Mary, był dość gorzki, ale wypił do końca. Po wypiciu drinka Bartek znalazł wolny stolik, przy którym usiadł i zaczął oglądać tancerki, wtedy przysiadła się jakaś dziewczyna z którą zaczął rozmawiać. Klient rozmawiał z nową znajomą o komiksach, grach i muzyce, czuł się jakby znali się od zawsze.

„To bardzo źle. A co z Marysią?”

Bartek stracił poczucie czasu i wszystko się zamazało. Pamięta, że nowa koleżanka zaprosiła go na kawę do pobliskiego hotelu. Ostatnie co pamięta, to że Piotrowicz wyniósł go z tego hotelu na rękach. Dlatego musimy porozmawiać z pozostałymi uczestnikami imprezy. Za pomoc dostajemy 5 diamentów.

Klienci o wieczorze kawalerskim

Borys nie pamięta zbytnio imprezy. Był zmęczony i poszedł wcześniej do domu.

Łukasz przyszedł o 19 do Bartka, grali w szachy. Jeśli chodzi o bar to nazywał się Las Vegas w środku było 47 osób z różnych grup socjokulturowych. Piotrowicz zamówił drinki o różnej zawartości i podał je Bartkowi. O 23:42 osoba w stroju inspirowanym komiksami podeszła do Bartka, rozmawiali przez 24 minuty. Następnie Bartek wyszedł z tą osobą. 23 minuty później klient razem z Piotrowiczem wyszedł na poszukiwania, znaleźli swojego przyjaciela w pokoju hotelowym z kobietą przebraną za kota. Łukasz uważa, że doszło do kontaktu fizycznego. Bartek nie wiedział, co się wokół niego dzieje, dlatego Piotrowicz zabrał go i zaniósł do taksówki.

Watson w barze poznał pewną kobietę, która zajmuje się produkcją przyborów biurowych. Odbył z nią niezwykle ciekawą rozmowę.

Piotrowicz nie chce zdradzić żadnych szczegółów dotyczących wieczoru kawalerskiego, uważa, że co się dzieje w Vegas, zostaje w Vegas.

Załamany Bartek

Wracamy do Bartka, informując go, że miał kontakt fizyczny z kobietą kotem. Chłopak jest przerażony i nie wie co ma zrobić.

„Musisz powiedzieć Marysi”

Postanawia odnaleźć dziewczynę z baru i wyjaśnić co się stało.

„Tworzycie świetną parę”

Bartek prosi o przygotowanie herbaty mrożonej „Arktyczna Guarana” z miętą i cytryną. Po przygotowaniu napoju klient ćwiczy z nami rozmowę.

„Zrobiłeś coś na wieczorze kawalerskim?”

„No dalej, Bartek, nie przedłużajmy tego. Po prostu powiedz, co się stało”

„Coś mi mówi, że to nie był tylko jeden drink…”

„Bartek…co narobiłeś?”

Bartek podczas kolejnej wizyty opowiada nam, że Marysia zakryła twarz ręka i uciekła.

Kawał Marysi i Borysa

Marysia o wszystkim wie.

„To twoja decyzja”

Cały czas się śmieje. Prosi o przygotowanie herbaty „Tapioka” z mlekiem, wanilią i kardamonem na uspokojenie. Kiedy podamy napój dowiemy się, że klientka czuła się urażona, po tym jak dowiedziała się o wieczorze kawalerskim. Dlatego postanowiła upewnić się, że jej ukochany będzie miał niezapomnianą imprezę. Oczywiście chciała również sprawdzić swojego ukochanego, jak zachowa się przy urzekającej nieznajomej. Borys miał strój kobiety kota, musiał doprowadzić Bartka do odpowiedniego stanu.

„Chcesz mi powiedzieć, że tą kobietą był Borys?!”

Borys piszę aktualnie teksty do gry Bartka i potrzebuje ciekawych wydarzeń z życia. Klientka zawarła ze swoim byłym mężem umowę. Piotrowicz miał wzmocnić poncz i napoić drinkami przy barze.

Borys przyznaje, że skończyły mu się pomysły na nowe historie, a gracze wciąż czekają.

„Chyba jednak nie”

Bartek dowiaduje się o żarcie

Bartek jest załamany, podejrzewa, że zdradził swoją ukochaną.

„Wszystko będzie dobrze. Marysia się nie gniewa”

Poinformujmy programistę, że Marysia i Borys zrobili kawał, a między nim a kobietą-kotem nic nie zaszło. Kobietą-kotem był w rzeczywistości Borys. Łukaszowi chodziło o kontakt fizyczny jako odepchnięcie Borysa. Klient prosi nas o zakup podłogi „Droga Mleczna” w cenie 315 000 dolarów, na której położy się i trochę pomyśli. Po zakupie wracamy do naszego klienta, który ma mieszane uczucia. Z jednej strony czuję ulgę, ale z drugiej jest zły z powodu żartu.

„Cieszę się, że wszystko się wyjaśniło”

W nagrodę otrzymujemy niebieski prezent.

Czas na podsumowanie

Na poziomie 27 nie mamy możliwości zakupu nowego sprzętu, dlatego też nie odblokowujemy żadnych nowych przepisów. Marysia i Bartek biorą ślub, jednak nie zgadzają się w kilku kwestiach, dzięki nam uda się rozwiązać spór przedmałżeński. Bartek postanawia zorganizować wieczór kawalerski, Marysia jest zazdrosna, dlatego razem z Borysem postanawiają zrobić kawał.

Ten poziom bardzo szybko się przechodzi i można zdobyć bardzo dużo prezentów.

Koniecznie daj znać w komentarzu czy udało Ci się przejść poziom 27 oraz czy napotkaliście jakieś trudności.

Zapraszam do zapoznania się z artykułem My Cafe Recipes and Stories – Poziom 28.

Tagi
Pokaż więcej

Monika Szczepanik

Pasjonuję się poszerzaniem swojej wiedzy i rozwojem umiejętności. Uwielbiam spędzać swój wolny czas na łonie natury w bliskich i dalekich zakątkach świata. Interesuje się tworzeniem stron internetowych i programowaniem zaawansowanych aplikacji.

Polecane artykuły

Jeden komentarz

  1. te wpisy sa bardzo pomocne i świetne:) jedyne co bym poprawiła to jakieś wyraźne zaznaczenia dla osob czytajacych,
    np kolorem czerwonym co dostaniemy za dana czynność( prazenty) ,
    dodatkowo innym kolorem np co musimy dac np kawa z kardamonem.
    Fajnie, czytelnie i szybko bedzie mozna wtedy znaleźć to co nas najbardziej inrteresuje 🙂

    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button
X
Close